Sydney Fish Market – Rybny Raj

Sydney Fish Market – Rybny Raj

Jednym z niesamowitych miejsc na gastronomicznej mapie Australii jest Sydney Fish Market.

Sydney Fish Market znajduje się na Blackwatlle Bay, w zachodnim Pyrmont. Zaledwie 2 km na zachód od samego centrum miasta. Został założony przez Państwo w 1945 roku, a sprywatyzowany w 1994. Jest to trzeci co do wielkości targ rybny na świecie, miejsce, które trzeba odwiedzić będąc w Sydney.

 

Otwarty siedem dni w tygodniu.

Od wczesnych godzin porannych można kupić świeże ryby z rannego połowu lub zjeść przyrządzone na miejscu. Miłośnicy ryb i owoców morza, kucharze, restauratorzy, miejscowi i ….MEWY! mają tu dużo roboty. Pracuje tu port rybny, hurtowy rynek rybny, delikatesy, sushi bar, sklep z pamiątkami, odkryta promenada dla zwiedzających, ceniona szkoła gotowania. Za to codziennie od 5:30 rano odbywają się aukcje hurtowe dla sprzedawców.

                                                   Sydney Fish Market

Wybrałem się tam z moimi przyjaciółmi z Hamilton Island, kucharzami pochądzącymi  z Chin – Minnie i Niel. Mieszkają już od kilku lat w Australii. Były akurat godziny lunchowe, więc przeciskanie się przez tłum głodnych turystów z Azji było dodatkową atrakcją.

Sydney Fish Market

Weszliśmy do ogromnej hali, oczom ukazały się przepiękne kolory, a w nozdrzach zapach świeżych ryb. Na ladach wypełnionych lodem z gracją spoczywały krewetki, raki, gigantyczne homary, ostrygi, nowozelandzkie łososie, małże, jeżowce, kalmary, tuńczyki, pstrągi, kraby….weszliśmy do RYBNEGO RAJU!

Sydney Fish MarketSydney Fish Market

Sydney Fish MarketSydney Fish Market

Żywe, surowe, smażone…

Można było nabyć coś żywego lub surowego, ale także zjeść przygotowane na miejscu. Smażone na głębokim oleju, pieczone, grillowane lub w postaci sashimi. Mnie najbardziej do gustu przypadły Pacific Oysters. Ostrygi o intensywnym morskim smaku i aromacie, otwierane przy kliencie przez azjatyckiego staruszka, skropione cytrynką.

Sydney Fish MarketSydney Fish Market

Na australijskich stołach w domach i restauracjach bardzo popularne są ryby takie jak nanagai, mahi mahi, snapper, red emperor, czy wcześniej wspomniane pstrągi – coral torut (pstrąg koralowy, żyjący w rafach) i rainbow trout (pstrąg tęczowy jakże popularny w Polsce). Rybom tym i ich przyrządzaniu należy jednak poświęcić osobny artykuł.

Sydney Fish MarketSydney Fish Market

 

Uwaga na ptaszyska!

Niestety nie mieliśmy możliwości usiąść w środku, wszystkie miejsca były zajęte. Udaliśmy się, więc na zewnątrz dzierżąc swój skarb w postaci papierowych półmisków z owocami morza. Jedzenie na zewnętrznej promenadzie wiązało się z chorobą rozbieganych oczu i machaniem jedną ręką przeciw krwiożerczym i nieustępliwym mewom. Chwila nieuwagi i ostrygowy lunch mógł się skończyć w dziobie jednej z nich. To jednak dodawało całego uroku i mimo wszystko warto było zjeść na powietrzu.

Sydney Fish MarketSydney Fish Market

Sydney Fish MarketSydney Fish Market

Pysznie, smacznie i niedrogo.

Jedzenie jest przepyszne, świeże i niedrogie. Idealne miejsce na spędzenie kulinarnego dnia. Oprócz przepysznego posiłku, można również zapisać się na warsztaty kulinarne z przyrządzania ryb i owoców morza. Odbywają się one ze znanymi lokalnymi szefami kuchni. Trzy razy w tygodniu organizowane są dwugodzinne wycieczki po targowisku,  gdzie można zapoznać się z historią targu, zobaczyć jak wygląda miejsce codziennych aukcji hurtowych, dowiedzieć się czegoś więcej o sashimi, świeżych produktach czy otwieraniu ostryg.

To było wspaniałe doświadczenie, nie można pominąć Sydney Fish Market będąc w tym mieście. Na pewno tam jeszcze wrócę, na ostrygi i na złość mewom.

2 komentarze

  1. Wygląda to wszystko fajnie!:)

  2. …a jak smakuje !! 😉

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*